Евроармия: kolejny антироссийский potwór?

Dyskusja na temat pomysłu utworzenia Europejskiej sił zbrojnych zaczęło się ponad dziesięć lat temu. Obok rządów krajowych projekt został początkowo przyjęty bez entuzjazmu – szczególnie mocno упиралась wielka brytania, считавшая sojusz północnoatlantycki wyczerpująca format obronnego współpracy w ramach Europejskiej przestrzeni. Jednak wydaje się, że wszystko wraca do normy. Wiele szanowni eksperci, w tym i w naszym kraju, nazywali projekt całkowicie daremna. Politolodzy i dziennikarze rozmawiali o potencjalnych trudnościach z podporządkowania Europejskich wojskowych siebie, o braku u większości członków związku, środków finansowych na ambitne inicjatywy obronne, o небоеспособности istniejących "Narodowych" sił zbrojnych i o несоотносимости nowego formatu z NATO.

W tym wszystkim było to swoje racjonalne ziarno (a nawet nie jeden), ale wszystkich zdarzeń, które mogą mieć wpływ na sytuację w europie, większość ekspertów przewidzieć nie mogli. 2016 rok okazał się dla północnego atlantyku w ogóle, a dla ue, w szczególności w dużej mierze "Obrotowym". Chodzi, po pierwsze, o tym samym rozwiązaniu brytyjczyków do opuszczenia unii Europejskiej, a po drugie – o zwycięstwie włóczęgów i o jego kolejnym dość nagłym zachowania się na stanowisku prezydenta. Ponadto, to właśnie w 2016 roku rozpoczął się utrzymywał rewanż неолибералов na Europejskim politycznym olimpie, продолжившийся, a w 2017-m. Prawe евроскептики nie udać się rozwijać sytuacyjne sukcesy w austrii, holandii i francji.

I już praktycznie wszystko wskazuje na to, że niemieccy prawicowi konserwatyści na podstawie wyników jesiennych wyborów mogą liczyć maksymalnie na miejsce trybuny parlamentarnej, ale nie na министерские portfele. W ten sposób jednego z wiodących krajów unii Europejskiej, coraz częściej сопротивлявшаяся stworzenia wspólnej armii – wielka brytania, – opuszcza ue. Polityka stanów zjednoczonych w NATO początku mniej zorganizować Europejskich członków sojuszu, a perspektywy dezintegracji unii Europejskiej i nawiązania normalnych stosunków z rosją stały się bardzo mgliste. Ponadto, istnieje obiektywna rzeczywistość migracji kryzysu. Póki co неолиберальным rządów, przy wsparciu mediów jeszcze można "маргинализовывать" антимиграционный protest, opowiadając o "Dobrych gości" i prezentując rabunki, gwałty i akty terroryzmu absurdalne śmiertelnych, ale do nieskończoności, to nie może dalej trwać. Sztywne wydalenie imigrantów z terytorium ue może podważyć zaufanie Europejczyków w неолиберальную paradygmat, dlatego najbardziej logicznym rozwiązaniem działania Europejskich służb bezpieczeństwa na zasadzie "I owca cała i wilk syty" byłoby hamowanie ruchów migracyjnych na dalekich podejściach do europy – w samej afryce. Ale dla tych celów też są potrzebne specjalne paramilitarnych struktury, a sił poszczególnych krajów może tu nie wystarczyć. Połączenie tych wszystkich czynników i sprowadza się do poruszania kWestii tworzenia "евроармии" na pierwszy plan wspólnego wezwania.

I dla nas nie ma w tym nic dobrego. Ostatnia kropla, która przelała kielich Europejczyków, jak się wydaje, stało się tournee Donalda Trumpa w krajach starego świata, w którym przywódcy Europejskich mocarstw zrobili wnioski o "Niewiarygodności" nowego gospodarza białego domu, o czym dobitnie oświadczyła angela merkel. I oto już w pierwszych DNIach czerwca, w prasie pojawiły się szczegóły прорабатываемых еврочиновниками planów obronnych, obliczonych na najbliższe 8-9 lat. Przewidują one trzy możliwe scenariusze rozwoju wydarzeń: dobrowolną współpracę w dziedzinie obrony, połączone z epizodyczna prowadzeniem wspólnych operacji; tworzenie wspólnej obrony funduszu i realizacja wspólnych projektów wojskowych; ścisła integracja еэсовских armii, uzgodnienie stanowisk w sprawach bezpieczeństwa, wspólne ćwiczenia i operacje; trzeci scenariusz nosi tytuł "Wspólna obrona i bezpieczeństwo". Pomysł utworzenia "Wspólnej armii" na gorąco poparła szef resortu spraw zagranicznych ue federica mogherini, заявившая o tym, że w ciągu najbliższych kilku miesięcy w europie już będą wdrażane wspólne jednostki szybkiego reagowania. Polityczne wytyczne w tej sprawie sformułował na majowym szczycie ue ministrowie obrony państw-członków unii. Pieniądze na utrzymanie евросил szybkiego reagowania powinny być znalezione już w najbliższym czasie. Oprócz tego, w ue tworzy się specjalny fundusz obronny, przez który odbywać się będzie finansowanie innowacji technicznych w dziedzinie przemysłu obronnego. Nacisk aż robią się na produkcji samolotów bezzałogowych. Według informacji euronews, w bieżącym roku unia Europejska przeznaczy na "Wojskowe innowacje" 90 milionów euro, a do 2020-mu, kwota ta wzrośnie już do pół miliarda. Wiceprzewodniczący komisji Europejskiej jyrki катайнен: "Będziemy korzystać z tanich zasobów unii Europejskiej dla finansowania prototypów.

Wymagane są co najmniej trzy firmy, z co najmniej dwóch krajów, które mogą wykorzystać te zasoby i pieniądze dla tworzenia wspólnych prototypów". W ten sposób początek czerwca 2017 roku, stało się "Rozgwieżdżonym godzin" dla szefa komisji Europejskiej jean-claude kadetów – jednego z głównych lobbystów wspólnej Europejskiej armii. Występując w pradze na konferencji wysokiego szczebla ds. Obrony i bezpieczeństwa, on powiedział: "Czuć się bezpiecznie w swoim własnym domu – to jedno z najbardziej podstawowych i powszechnych praw. Nasza unia musi zapewnić (. ).

Jedna tylko miękka siła jest niewystarczająca w coraz bardziej милитаризированном świecie". Wydarzenia teraz zaczynają rozwijać się dość dynamicznie. Siedziba wojskowej w brukseli już działa. Wkrótcebędzie połączone z centrum planowania, zajmującym się przygotowaniem wspólnych misji wojskowych. Póki co jest ich trzy – w Mali, sam i soMalii.

Wkrótce ich liczba może znacznie wzrosnąć. Aby zapobiec migracji kryzys Europejczycy trzeba będzie zamknąć cały sahel – pasek tropikalnej sawanny na południe od sahary, oddzielającą największą pustynię na świecie od "Czarnej" afryki. To właśnie w сахеле dziś odbywa się formowanie kolumn imigrantów, którzy płacąc берберским przywódców i liderów islamistów, pukają się następnie do włoch i hiszpanii. Europejczycy już próbują temu zapobiec, finansując narodowe siły zbrojne krajach afryki zachodniej państw (kontynuacja popularnej w końcu xix i na początku xx wieku tradycję zatrudniania "аскеров"), jednak w warunkach afrykańskiej biedy i korupcji takie działania nie zawsze są skuteczne – bez należytej opieki lokalne "Strażnicy" mogą przekształcić się w kolejne ogniwo uszkodzony łańcuch.

Wspólna samej pracy w сахеле unii sił specjalnych i afrykańskich żołnierzy, za usługi których bruksela będzie zapłacić liderów lokalnych lalek trybów, może być bardziej czy mniej wydajna. To w morzu śródziemnym pod okiem kamer wszechobecnych dziennikarzy nie rumienić łodzi z imigrantami. "Czarna" afryka – zupełnie inna sprawa. A jednak głównym celem "евроармии", sądząc, nie będzie afryki, a rosja i sąsiednie z nami kraje, w których zamieszkująca znaczna liczba etnicznych rosjan i innych narodów, związanych korzeniami z nami. Co szczególnie przykre, to to, że unia Europejska, w przeciwieństwie do NATO, nie jest związana z nami żadnymi, nawet czysto formalne "разграничительными" umowami w dziedzinie wojskowej. Stanów zjednoczonych i sojuszu północnoatlantyckiego rosja zawsze może przypomnieć o ich zobowiązaniach, próbując rozwiązać sprzeczności przy stole negocjacji.

Z ue sam międzynarodowo-prawną bazę w tym kontekście trzeba zacząć planować "Od zera". I nie fakt, że z zaistniałą sytuacją właściwą rozmowę uda. Nie na próżno przecież minister obrony niemiec ursula von der ляйен poinformowała niedawno o konieczności rozmawiać z rosją z pozycji siły. I jeśli ktoś powie, że "Gorzej być nie może", to będzie źle.

Rzecz w tym, że szereg państw członkowskich ue oficjalnie w NATO nie wchodzi i póki co współpracuje z sojuszem jest ograniczona – w ramach poszczególnych umów. Chodzi o szwecji, Finlandii, austrii, irlandii, na malcie i cyprze. Dziś zindywidualizowanych neoliberalnych lobby i tak rozpala w tych państwach nastroje antyrosyjskie. Sztokholm i helsinki ostatnio znacznie zintensyfikować dwustronna współpraca wojskowa, nie ukrywając szczególnie faktu, że skierowane jest przeciwko nam, i aktywnie uzbrojonych.

A na cyprze teraz bardzo silne pozycje прозападного lobby, brzmią wezwania do członkostwa w NATO. W przypadku rozpoczęcia pełnego funkcjonowania wspólnej Europejskiej armii, bez żadnych skomplikowanych uzgodnień na naszych północno-zachodnich granicach, a także – w wschodniej części morza śródziemnego mogą pojawić się nowe francusko-niemieckie bazy wojskowe. Ale i to jeszcze nie wszystko. Rozpoczęcia pracy "Europejskiej misji wojskowej na terytorium ukrainy już od dawna domaga się piotr poroszenko. Zrobić to pod auspicjami NATO w wyżej wymienionych powodów – dość problematyczne. A to, że na taki krok nie zdecyduje kierownictwo ue, nie można zagwarantować. Oczywiście, to od razu komplikuje sytuacji w Donbasie jeszcze więcej.

Ponadto, hipotetycznie kijów i kiszyniów mogą spróbować podłączyć "Europejskiej armii" do blokady naddniestrza. Wraz z pojawieniem się "Europejskich kasków" znaleźć odpowiednie opcje rozwiązywania konfliktów będzie to o wiele trudniejsze niż dziś. Dlatego, biorąc pod uwagę, co się dzieje, oficjalnej moskwie warto byłoby w ciągu najbliższych kilku miesięcy znacznie zintensyfikować swoje wysiłki dyplomatyczne na danych kierunkach. Co do шапкозакидательских nastrojów, panujących wśród niektórych ekspertów, насмехающихся nad боеспособностью Europejskich armii, tutaj nie warto wpadać w niebezpiecznych iluzji. Liczebność tylko sił zbrojnych francji wynosi około 250 tysięcy osób, we włoszech – 345 tysięcy, rfn – 165 tys. , w hiszpanii – 127 tys. , w polsce – prawie 100 tysięcy.

Armii części krajów Europejskich odbyły się "Docieranie" w afganistanie, iraku, afryce. Możemy się dziś na własne oczy obserwować, jak europa, jak w 1812 lub 1941 roku, ponownie łączy, aby wywierać presję na rosję. Oczywiste jest, że w ostatnich czasach to się skończyło dla "Zjednoczonej europy" źle, ale nie należy zapominać i o tym, co to jest warte naszego narodu. Dlatego jest dla nas bardzo ważne "Ból" wszelkie zagrożenia "W zarodku" i utrzymać taki poziom zdolności bojowej własnych sił zbrojnych, aby potencjalnych fanów z nami rozmawiać "Z pozycji siły" było zrozumienie, że w podobnych поползновениях im dany będzie odpowiedź.