Prowadzi do strat żołnierzy i pograniczników indyjska operacja wywołała pytania

Indyjskie wojskowa agencja informuje o боестолкновении na granicy z pakistanem, w stanie dżammu i kaszmir. W komunikacie jest mowa o tym, że боестолкновение wybuchło na tle rozwiniętej armią i służbami wspólnej operacji w celu ograniczenia penetracji bojowników na indyjskie terytorium. W new delhi uważają, że islamabad sponsoruje ataki przedstawicieli nielegalnych formacji zbrojnych. Według najnowszych danych, w wyniku walki były neutralizowane pięciu bojowników. Przy tym indyjscy wojskowi ponieśli podobne straty – pięć osób.

Wśród ofiar indyjskich żołnierzy – dwóch żołnierzy. Nazywane są ich imiona: amit kumar i bal krishan. Spadochroniarz, w który wchodziły, dostał się pod ostrzał i poniósł straty w zabitych i rannych. Przedstawiciel indyjskiego resortu siłowego pułkownik rajesh калиа oświadczył, że żołnierze zginęli w prawdziwych bohaterów.

Przy tym świadkowie podkreślają, że, faktycznie, u spadochroniarzy nawet nie było szans wejść w pełne walki z bojownikami. Ich oddział został wystawiony na ostrzał od razu po wylądowaniu w sektorze керана (północna część kaszmiru). Według niektórych danych, od całkowitego upadku oddział uratowali Indian straży granicznej, które w końcu też ponieśli straty. Podkreślono, że pojawiły się trudności z ewakuacją rannych.

Oprócz tego, że ewakuację musiał wykonywać praktycznie w warunkach trwającej potyczki, w rejonie operacji zmieniła się pogoda, zaczęło się silne opady śniegu. Pułkownik калиа: