Tak czy kolory eurointegrację czekali ludzie?

Ukraina przeszła kolejny Europejski egzamin. Impreza "киевпрайд-2017" składało się z dwóch części – tygodnie pride i "Marszu równości", który odbył się w stolicy wczoraj. Wydaje się, że egzamin został zdany krajem na to dobrze, bo pierwszy zastępca przewodniczącego rady najwyższej ukrainy iryna powołując się pochwaliła "Marsz" i oświadczyła, że ukraina z zadaniem poradziła sobie: udowodniła Europejczykom, że ona też nie jest przeciwny, aby dołączyć do smaku содомитов. "Kijów i ukraina zdały egzamin na oddanie fundamentalnych wartości Europejskich – prawo być wolnymi, równi, być sobą. To dobrze" - napisała na swojej stronie w Facebook. Przy tym ona nie oszczędził rodników, które, jak próbowali przeszkodzić w organizacji gejowskiej parady w kijowie. I nawet przypomniała im słowo boże powstrzymywania się od agresji i przemocy.

"Co do tych, którzy mają inne, konserwatywne poglądy i jest przeciwnikiem pride – to prawo każdego do wyznawania te lub inne poglądy. Dlaczego tylko do ataku na policjantów? przemoc i agresja nie są mile widziane i uznawanych w biblii, przy okazji" - przypomniała. I to mówi polityk, który wzywa, aby zniszczyć ludność cywilną na ukrainie w imię walki o swoje terytorium? a dlaczego mieszkańcy tych republik nie ma prawa być wolne, równe, być sobą"? czym są gorsze gejów i lesbijek?no a teraz trochę o samym "Marszu". Według policji, za równość wyszło 2,5 tysiąca osób. Przeszli przez centrum kijowa z muzyką i tańcem, скандируя hasła "Prawa człowieka ponad wszystko" i "Kraj dla wszystkich!". Chronić ich około sześciu tysięcy milicjantów.

Czyli za plecami jednego geja stał prawie 2,5 policjanta – to troska, prawda?!nawiasem mówiąc, ten "Marsz" stał się najbardziej masowym za trzy ostatnie lata. Na przykład, w 2015 roku na akcję poparcia społeczności lgbt wyszło zaledwie 200 osób, i przeszli oni nie w centrum stolicy, jak tym razem, a na спальному okolicy i w trybie ścisłej tajemnicy. Okazuje się, że władza nie kłamie, kiedy mówi, że robi wszystko, aby ukraina stała się częścią wielkiej europy. Tylko w dobrym kierunku ona zmierza?"Publiczna przestrzeń ukraińskich miast należy do wszystkich w równym stopniu. Każdy ma prawo do swobodnie deklarować swoje wymagania w przestrzeni publicznej wszelkie metody", - oświadczyli organizatorzy "киевпрайд-2017".

I ci, którzy wczoraj byli w pełni zgadzają się z tym stwierdzeniem. A przyszedł w centrum kijowa wczoraj, na przykład, dwa piętnaście nastolatka masza i dima, które, jak się okazało, za swoją krótkiej życie już zdążyli być prześladowani. W szkole. Od swoich rówieśników.

"Chcę, aby nas szanowali i nie narzucali stereotypy, bo jesteśmy wolni w swoim wyborze" - powiedziała masza. Także wśród uczestników marszu byli postrzegani ambasador kanady roman ващук, poseł do parlamentu Europejskiego rebecca harms, ludowy deputowany ukrainy władysław залищук i zastępca ministra rozwoju gospodarczego i handlu ukrainy maksym нефедов. I, oczywiście, wszyscy krzyknęli jednym głosem o равноправном stosunku do innych ludzi i o tym, że tych, którzy wyznają język nienawiści i żadnych ograniczeń, na ukrainie staje się coraz mniejsza. Ciekawe, czy oni na bankova i gruszewskiego długo byłeś? lub wszelkiego rodzaju prawa – ograniczenia, które штампуются dziś na ukrainie prawie codziennie, nie są uważane za. Donbas, znowu, gdzie sytuacja znów była napięta, bo kijów nawet nie myśli rezygnować strzelanie miast, wsi i ludności cywilnej. A więc, towarzysze, to wszystko trąci polityką podwójnych standardów, która jest bardzo rozwinięta w stanach zjednoczonych i europie, a teraz podobno będzie na ukrainie. Ale przynajmniej stało się jasne, o jakim doświadczeniu i jakich Europejskich wartości chodzi.