Po wypowiedzi Grybauskaite na adres RB Mińsk przypomniał jej o Bogu

Po wypowiedzi prezydent litwy dali grybauskaitė o tym, że dla republiki litewskiej na wschodzie dwa zagrożenia – rosja i białoruś, mińsk zażądał od oficjalnego wilna wyjaśnień. Rzecznik prasowy głównego resortu spraw zagranicznych rb publikuje oświadczenie przyszłego charakteru:6 czerwca w związku z wypowiedziami prezydenta republiki litewskiej dali grybauskaitė w wywiadzie dla stacji telewizyjnej lrt w msz białorusi został wezwany ambasador litwy. To wniosek z notatki, która została wręczona litewskiego ekstremalnego i autoryzowany ambasadorowi, dzwoniąca w związku z wypowiedzią prezydenta litwy w msz rb. Z wypowiedzi białoruskiego msz:w trakcie która odbyła się spotkania strona białoruska zażądała wyjaśnień w związku z oskarżeniami białorusi w zagrożeniu dla krajów bałtyckich i polski, прозвучавшими z ust szefa państwa litewskiego. Szczególnie stwierdzono, że zastosowana prezydentem litwy słownictwo, w tym słowa "Agresywne gry" (ćwiczenia "Zachód-2017" - ok. "W"), jest obrazą dla naszego kraju, prowadzącej bardzo pokojową politykę, jako dziedziny wnoszącej prawdziwy i znany przyczyniając się do wzmocnienia bezpieczeństwa naszego regionu. Takie oświadczenia są wykonane nie w celu wzmocnienia bezpieczeństwa w regionie, a aby zwiększyć swoją rozpoznawalność wśród partnerów z NATO i popularność wśród wyborców. Bardzo dziwne, że taka retoryka brzmi z ust prezydenta kraju, przyjazne stosunki z której szyte białorusko-litewskim "Traktatem o dobrym sąsiedztwie, przyjaznych stosunkach i współpracy", podpisany i działającą już od ponad 20 lat. Uwaga ambasadora litwy było szczególnie uwagę na to, że słowo kluczowe w tym umowy – dobrosąsiedztwo, bo sąsiadów, jak wiadomo, się nie wybiera – ich bóg daje. Przypomnijmy, że w samej litwie rozpoczynają się NATOwskie ćwiczenia wojskowe w obronie tak zwanego korytarza suwalskiego - granice litwy i polski na wypadek inwazji z białorusi i obwodu kaliningradzkiego w rosji". Nauki te zagrożeniem dla rosji i białorusi pani grybauskaite nie uważa.