MEDIA: dostarczone do Chin Su-35 okazały się droższe amerykańskich F-35

Na petersburskim forum ekonomicznym została sformułowana dokładna wartość kontraktu na dostawę do chin myśliwców SU-35: 24 samolotu strona chińska zapłaci $2,5 mld, pisze gazeta ifeng. Przez prostych obliczeń autor otrzymał cenę jednego myśliwca, równą $104 mln – 10 mln więcej ceny amerykańskiego f-35, uznanego najdroższym samolotem. Przy tym przyznaje, że "Amerykanin" sprzedaje się "Nago" w wersji podstawowej. A w cenę kontraktu z rosją weszło duża ilość części zamiennych, w tym silników ze sterowanym wektorem ciągu, które są długoletnim marzeniem chińskim konstruktorów. Według autora, własne technologie odrzuconego wektor poprzecznego w Chinach rozwinięte źle. Ale po tym, jak kontrakt zaczął działać, w pla stało się dwa ciekawe wydarzenia. Pierwszy z nich – instalacja nowych silników na prototyp myśliwca piątej generacji j-20 (wcześniej był wyposażony przez al-31ф z SU-27). Wydanie zauważa, że dla pełnego zastosowania j-20 moc chińskich silników 10v za mało, a do stworzenia własnej instalacji "Typ-15" jeszcze daleko.

Silniki SU-35 nadają się lepiej niż inni, ich ciągnięcie siła jest o wiele większa niż amerykańskich f-22. Rosyjskie elektrownie nie tylko zwiększy możliwości bojowe j-20, ale i przybliży ich właściwości eksploatacyjne do f-22 i f-35, - czytamy w materiale. Drugie zdarzenie dotyczy rozpoczęcia testów obrotowych dysz na fulcrum myśliwce j-10b. I jeśli w najbliższym czasie w pla pojawi się kombi silnik ze sterowanym wektorem "Rzekomo własnej produkcji – to nie będzie zaskoczeniem", konkluduje autor.