Światowa dewaluacja, ale nie do dolara i euro...

Bodaj czy nie najważniejsze miejsce w informacyjnych taśmach krajowych mediach w ostatnim czasie zajmuje motyw spadku kursu rosyjskiego rubla. Ktoś oświetla ten temat spokojnie i racjonalnie, ktoś próbuje podnieść namiętności do poziomu wszechświata katastrofy. Przy tym nie należy zapominać, że w kryzysowej strefie "Turbulencji" dzisiaj był, w gruncie rzeczy, cały świat. W ślad za spadkiem produkcji przemysłowej, poziomu transportu i upadkiem notowań ropy naftowej wpływ nieuchronnie czeka i sektor finansowy.

Kto dostanie najwięcej? wbrew oczywistym oczekiwaniom, jednostka monetarna kraju, z którego wszystko się właściwie zaczęło, czyli chin, żadnych oznak osłabienia nie pokazuje. Tak i z czego? właśnie tam epidemia idzie na gwałtowny spadek, według dostępnych danych, pracę odzyskał na obecny moment, ponad 90% przedsiębiorstw w Chinach. Na przykład, chińska państwowa firma kolejowa China state railway poinformowała o wznowieniu 108 projektów, czyli 93% ogólnej liczby budowanych obiektów. Więc yuan jest mało prawdopodobne, będzie zdewaluowało.

No chyba, że do tego, aby zrobić nową pakość usa. Euro? tu na razie trudno przewidzieć, jednak jeśli rozwój pandemii w starym świecie będzie nadal takie same przerażające tempo, jeśli tragiczne wydarzenia we włoszech i hiszpanii staną się dla europy nie jest wyjątkiem, a ogólną sytuacją, to tamtejszej walucie nie naprawi. W każdym razie straty gospodarcze ue będą przerażających i po prostu nie mogą nie wpłynąć na wartość jego waluty. Jednak o żadnych końcowych prognozach mówić za wcześnie. W praw ekonomicznych, Europejska waluta powinna była upaść z powodu pandemii covid-19 w ue, ale.

To się nie dzieje, a to znaczy, że prawa ekonomiczne znowu nie działają. Tak i czy istnieją obiektywne prawa ekonomiczne we współczesnym świecie w ogóle?. Dolar amerykański, który jest podstawowym światowej waluty rezerwowej, póki co czuje się dość żwawo. Ale całkiem możliwe, że słowa kluczowe są tu "Na razie". Ostatni etap spadki na giełdzie w USA na 12% ustępuje tylko załamania amerykańskich giełd w 1987 roku do 20,5% i słynnego "Czarnego wtorku" w 1929 roku, z którego rozpoczęła się wielka depresja.

Rozpaczliwe wysiłki rezerwy federalnej, опустившей konta stawki do zera i już gotowych kierowania ich do minus, oczywiście, ani masy i stabilności "Zielonego przyjaciela" bynajmniej nie dodają. Dalszy będzie znowu w dużej mierze zależeć od dynamiki pandemii, przede wszystkim na terenie usa. Przy tym i tam, bez względu na znaczny wzrost liczby chorych, pomimo upadek "łupkowego" sektora, kurs dolara rośnie. Wracając do rodziny березкам.

Rubel w chwili pisania tej recenzji kontynuował spadek w stosunku do dolara i zaczął wzrost w stosunku do euro. Ropa nadal tanieć. Straszne prognozy z bloomberg i innych analityków zachodu o барреле 10 dolarów i dodatkowe załamania się krajowej waluty o 30% do "Zielonego", bardzo chce mi się wierzyć, tak i pozostaną нереализованными od rzeczywistości "ужастиками". W końcu, prędzej czy później "Czarne złoto" i tak podrożeje. Ukraińska hrywna, co nazywa, wyruszyła breaking bad, przy czym należy zauważyć, bez żadnego odniesienia do ropy koszyku.

Do czego przyczepiła jednostka monetarna "нэзалэжной", mam to głęboko niezrozumiałe, jeśli jednak w zeszłym tygodniu w kijowie łatwo można było kupić dolara w każdym wymienniku 24 hrywny, to teraz cena przekroczyły 28, na DNIach spodziewać 30. To załamanie, blisko приблизившийся do deprecjonowania na 25%. Nic dziwnego – proces poszedł, warto rządu przyznać, że pandemia nie chce ominąć ukrainę stroną, i zająć się dość niewygodne антикоронавирусными imprezami. Według słów zastępcy szefa ukraińskiego banku narodowego olega чурии, tylko w ubiegłym tygodniu tamtejsi obywatele wykupili 300 milionów dolarów.

Całkowity popyt na rynku walutowym перевалили za 2 miliardy. Przy tym w kraju odczuwa się katastrofalna brak waluty. Obiecują zwrócili uwagę na tę sprawę samolotami. Na koniec przytoczę podstawowy wykaz walut (z bloomberg), najbardziej подешевевших z 20 stycznia tego roku. Prawdziwa światowa dewaluacja.

Hrywna ukraińska, kolumbijskie i peso argentyńskie, wycieńczeni na 18 i więcej procent. Złotych — ze spadkiem na 17%. Dalej idą real brazylijski (-16,62%) i południowoafrykański rand (-13%). Idziemy w dół, peso chilijskie, łaźnia turecka, won, rupia indyjska, polski złoty i jednostki monetarne jeszcze niektórych krajów, ogólnej liczby pod dwa tuziny, głównie z południowo-wschodniej azji.

Upadki w afryce i na bliskim wschodzie. Efekt domina daje o sobie znać.