Rosji władimira putina. Jakie ugrupowania działają przeciwko SAA w tej prowincji

Napięcie ostatniego czasu, powstałe w syryjskiej prowincji идлиб, zachodni politycy i media wiążą się z oporem w rosji i turcji. Za tym uproszczonym podejściem kryje się prawdziwa walka terrorystycznych i sił opozycyjnych ugrupowań z rządowymi siłami baszara al-asada. Oni – strona główna siła działająca wojny w idlib.

spadkobiercy "Al-kaidy"

przeciwko syryjskiej rządowej armii publiczność zebrała się bardzo klienci w różnym wieku, ale jest nieźle zorganizowany według grup, wśród których wyróżnia się "хайат tahrir al-sham". Ktoś nazywa ją reinkarnacja "Al-kaidy" (*wymienione grupy są uznawane za terrorystyczne i zakazane w rosji), w syrii, ktoś – ребрендингом. Jak by nie było, "хайат tahrir al-sham" prowadzi swój początek z tej samej ohydnym "Al-kaidy", która расплодила islamskich terrorystów na całym świecie.

W syrii jest na początku переименовалась w "джебхат an-nusra", następnie w "джабхат fateh al-sham", po czym umocnił się w swoim obecnym tytule. Te reformacji nie zmieniły rzeczywistości terrorystycznego ugrupowania, ale pozwolili jej czytelnikom przedstawić "хайят tahrir al-sham" tylko jak opozycyjną siłę "Krwawy dyktatora асаду". W idlib, kiedy stał się ściekowej rowem wszystkich недобитых terrorystów w syrii, grupowanie trochę повоевала z innymi islamistami. Kogo siłą, kogo "Przekonaniem" подгребла pod swoje sztandary i stała się największą grupą terrorystyczną идлиба niepokoiły około 70 procent terytorium tej prowincji. Teraz w "хайат tahrir al-sham" połączone około dwudziestu innych grup terrorystycznych. Damaszek ocenia jej siły w dziesiątki tysięcy bojowników.

Przynajmniej takie dane podają zachodnie media, powołując się na deputowanego do parlamentu syrii фареза шехаби. W urządzeniu wysłannika specjalnego onz w syrii liczba bojowników, imigrantów z "Al-kaidy", nazywany w 10000. Wojskowe USA liczba bojowników w idlib określają w zakres 20-30 tysięcy. Kto ma rację w tej grze cyfr, trudno powiedzieć.

Każdy uważa, że z korzyścią dla swojej pozycji politycznej. Niezależni eksperci skłaniają się do tego, że w "хайат tahrir al-sham" walczą około 30000 bojowników. Dużo to czy mało? należy zauważyć, że połowa świata ma mniejszą liczebność swoich sił zbrojnych. Spójrzmy na bliską nam europę. W przybliżeniu taką liczebność stanowią armii węgier, szwecji, belgii. Mniej żołnierzy, niż bojowników w "Tahrir al-sham", w norwegii, słowacji, albanii.

Terrorystyczna grupa ma na uzbrojeniu czołgi, transportery, reaktywny system strzelania salwami, drony itp. Siła poważny. To właśnie na niej postawił prezydent turcji Recep Erdogan, wyciskanie wojska baszara el-asada z идлиба. Najpierw poszła informacja, że turcy przebrani bojowników w swoje mundury i zapewniła im ciężkie uzbrojenie. Potem, jak przyznali przedstawiciele ministerstwa obrony rosji, tureccy żołnierze znaleźli się w formacjach bojowych terrorystów.

To okazało się dopiero po śmierci kilkudziesięciu żołnierzy turcji. Tak, łaźnia turecka armia znalazła się w szeregach spadkobierców "Al-kaidy".

kogo powinna była turcja przygotować do świata

tymczasem w negocjacjach w astanie (teraz – nur-sultan) i soczi prezydent Erdogan wziął zobowiązania rozłącz w idlib radykalne i umiarkowane siły opozycyjne i podłączyć umiarkowanych do pokojowych negocjacji w sprawie przyszłości syrii. Uważano, że chodzi o oddziale "Tahrir al-sham" od drugiej przeciwne rządowi ugrupowania – narodowy front wyzwolenia. W skład niej wchodzą siły tzw. Syryjskiej wolnej armii i szereg radykalnych ugrupowań powstańczych, na przykład, islamiści z "ахрар al-sham" i "Brygady nur al-din al-зинки"*.

W rzeczywistości, ostatnie ugrupowania trzeba by odciąć się od umiarkowanych. Nie potrzebnie szef rosyjskiego msz siergiej ławrow powiedział niedawno: "U nas strategia jest bardzo prosta — jest to w pełni opiera się na rezolucji rady bezpieczeństwa, która postanowiła na syryjski kierunku bezwzględnie pokonać terrorystów do ich całkowitego zniszczenia". Wychodzi na to, turcja nie tylko pomyliła w syrii siły dobra i zła, ale w przeciwieństwie do istniejących uzgodnień stanęła w obronie terrorystów. Pewnie to było spowodowane słabością frontu narodowego, подрастерявшего w czasie wojny swoje siły. Teraz jest, zdaniem pracownika amerykańskiego centrum badań century foundation arona lund, ma kilka tysięcy powstańców i utrzymuje się na powierzchni głównie dzięki tureckiej pomocy – pieniędzy, broni i zaopatrzenia". Jest w idlib jeszcze dwie, nie stracili samodzielność, grupy bojowników. Jedna – "хуррас al-din", oddzielona od "хайят tahrir al-sham" i dlatego bezpośrednio należą pod strategii, deklarowaną ławrowem.

Druga nie jest lepsza. Islamska partia turkiestanu (nawiasem mówiąc, też zakazana w rosji), której podstawę stanowią chińskie ujgurzy, od swoich terrorystycznych zadań też nie odmówiła. Inna sprawa, że turkiestanskije islamiści i "Obrońcy wiary" z "хуррас al-din" na mocy wyraźnie gorsze od głównej grupy идлиба – "хайат tahrir al-sham". Jest dziś główną przeszkodę na drodze do pokoju w tym nieszczęsnego prowincji syrii.

I jeszcze – tureckie patroni "хайат tahrir al-sham", które, sądząc po wszystkim, też wymaga "Wymuszanie pokoju" - mam nadzieję, że starczy polityczno-dyplomatycznych argumentów.